zgadzam się z cizią

Karierę zrobiła dzięki The Black Eyed Peas i obok Will I Am'a była tam najpopularniejszą osobą, więc nie musiała się sprzedawać czy robić dupą, żeby potem zaistnieć jako solowa wokalistka. Zwłaszcza że jej repertuar solowy był na prawdę dobry.



Się zgadzam z wyłączeniem Rihanny, z płyty na płytę coraz mniej mi pasuje i muzycznie i wizerunkowo...

Z takiego trochę ambitniejszego popu, to niepodzielnie rządzą Lenka i Katie Melua <3

każda kolejna płyta gorsza, racja, ale wcale nie oznacza, że zła w sumie, to ciężko by miała przebić tą swoją drugą płytę (pierwsza była średnia)

z nowych piosenek to Only Girl i What's My Name (z Drake'm) są zajebiste.

Lenka i Katie Melua piosenki fajne mają, ale nie mają takiego przebicia jak reszta

co do zmian na płytach, najbardziej mnie martwi to co tworzy Black Eyed Peas. To nowoczesne/przyszłościowe gówno jest tragiczne imo. Stare piosenki są milion razy lepsze.

ja-ko-tor: tę płytę ciziu

No błagam, nie równajcie Katie M. z Rihanna i resztą tego chłamu.

a kto to Katie M ? ;s

Melua

opinie ftw...

Jato, wal się

Okej, żeby było jasne.
Jeśli ktoś uważa, że to kolorowe gówno serwowane na Vivie ma jakąkolwiek wartość artystyczną to z całego serca i jak najbardziej szczerze mu współczuje. Nie rozumiem, jak można mieć tak spaczone wyczucie dobrego smaku, nie wspominając już w ogóle o wykolejonym guście muzycznym.

Ale w głębi duszy chyba się cieszę. Tak, raczej tak...
Można powiedzieć, że dzięki temu, że na scenie bytują tak sztuczne "twory" jak Lady Gaga i Rihanna jestem w stanie docenić prawdziwą muzykę. Wstyd mi wogóle za siebie, że musiałem wystukać na klawiaturze te ciągi znaków składające się na pseudonimy wyżej wymienionych pop-kulturowych koszmarów. Wzdragam się na samą myśl, że miałbym to jeszcze kiedykolwiek zrobić. Brrr... To tak, jakby powąchać cudze gówno. W ogóle co to są za pseudonimy... Już wolałbym się nazywać Pan Kutafon niż Lady Gaga... Ała, ten ból mentalny jest wprost nie do opisania.

APELUJE DO LUDZKIEGO ZMYSŁU DOBREGO SMAKU! ZADZIAŁAJ!

a ja współczuję tobie skoro sądzisz, że tylko ty masz rację.

gówno mnie obchodzi jaki mają pseudonim, a jak tobie się podoba Pan Kutafon to sorry, ale to ty masz problem...

Niestety, w tym wypadku mam.

(rację, nie problem)

Coś mnie nie lubisz ostatnio peju . Ksiadz, nie można mówić, że to gówno. Ot gusta i guściki, bo o ile uważam od zawsze wolę, a inną muzykę(właściwie nie wolę esko-vivo-mtv). Odkąd pamiętam peyo słucha tych hitów bo mówi, że mu się dobrze przy tym tańczy i tyle. Niemniej jednak porównanie K.M. do pani R jest niesprawiedliwe, inny poziom.

jest tak samo niesprawiedliwe jak porównywanie kokosów i jabłek w Polsce. Jeden woli to, inny tamto, kokosy mają mniejszą siłę przebicia u nas.

Nigdy nie powiedziałem, że Katie Melua jest do dupy i nie powiem. Przecież Nine Milion Bicycles i The Flood są zajebiste tylko to po prostu nie trafia do ludzi, a zwłaszcza dzieci, które głównie vivy, mtv, itd. tworzą.

dokładnie tak. Lubię piosenki z fajnym wokalem, głównie żeńskim, chodź męskimi też nie gardzę (nawet tymi pseudo-kastratymi) i piosenki rytmiczne do których można potańczyć (uczę się HipHop New Age tańczyć atm )

Co do MTV, to aktualnie to jest Date TV, praktycznie tego już nie oglądam.

oj mam ogólnie "..." lekko dzisiaj, srałem się wczoraj nad projektem na statystykę i mi płyta pękła i nie miałem jak oddać, a do dzisiaj był termin... >.> psieplasiam

Zawsze mnie bawiły wojny w komentarzach na YT, na przykład pod klipem Justina Bibera, żeby go hejtować, bo prawdziwa muzyka to RHCP, Queen i Judas Priest, a cała reszta to gówno i kto myśli inaczej ten się nie zna.

Otóż wszystko sprowadza się do bardzo prostej zasady- nie podoba ci się? Nie słuchaj.
Kiedyś bćrdzo wyśmiewałem się z ludzi, którzy słuchają Disco Polo. W końcu któregoś dnia doszedłem do wniosku, po co? Przecież wcale nie słucham tej muzyki, nie mam ani jednej takiej płyty. Więc nic mi do tego. Disc Polo to muzyka lekka, łatwa i przyjemna, taka nowoczesna ludowa przyśpiewka, najlepiej widziana na zakrapianych imprezach. Jak ktoś tego słucha, to luz, jego sprawa.

Sam co i rusz muszę się tłumaczyć ze swoich zamiłowań muzycznych, bo Hip-Hop w Polsce kojarzy się z jebaniem policji, lansem i wciąganiem koksu z cycków dziwki. Podobnie z techno (tego akurat nie słucham), które kojarzy się z łykaniem dropsów i białymi rękawiczkami. Stereotypy.

Otóż ludzie mają gusta i guściki. Jasne, że czasem słuchają takiego gówna, że aż strach, typu Firma czy Hity 2010 Krzysia Ibisza. Co do Lady Gagi, to akurat jest ona artystycznym ewenementem w dzisiejszym muzycznym świecie. Osobiście nie podoba mi się ta cała skandalizująca otoczka, bo według mnie jej muzyka by sobie bez tego poradziła, bo jest na prawdę dobra. To wreszcie jakiś powiew świeżości w skostniałym ostatnio gatunku. POP sam w sobie już prawie nie istnieje, artyści szukają więc inspiracji w innych gatunkach, jak funk, soul czy jazz. I wtedy pojawia się Gaga, ratując wizerunek czystego pop-u, któremu wielu już wróżyło śmierć. Zresztą, te je skandale to nic nowego, to samo robiła wcześniej Cher i Madonna.

Można nie lubić Lady Gagi, Rihanny i im podobnych, ale akurat talentu to im odmówić nie można. Problemem są media, które lansują tylko i wyłącznie pop, inne gatunki muzyczne nie łapią się do VIVY i MTV, przez co trudniej im przebić się do szerszej publiczności. Więc fani rocka plują na popowe wokalistki, tak jakby to była ich wina, że je puszczają w TV. No sorry... Albo te zarzuty o komercji i sprzedawaniu się. Każdy, KAÅ»DY, kto pracuje, ten się sprzedaje. Sprzedaje swoją pracę, swoje umiejętności, swoje talenty, swoją wiedzę. Co do komercji, to jak się coś stworzyło/wyprodukowało, to chyba fajnie byłoby coś na tym zarobić, prawda? Więc między bajki wkładam zarzuty o komercję i sprzedawanie się, bo to jedynie żałosny płacz fanów kapeli tak niszowych, że nikt o nich nie słyszał, albo robią coś tak gównianego, że nie są w stanie się obronić. Jak coś jest dobre, to sobie poradzi.

Pytanie serio, czy się zgrywasz ?

Autentyk, nie jestem zbytnio na bieżąco z utworami, znajomi nieraz drwią ze mnie, że słucham pro nowych utworów z lat 80tych

tak jak ta Marina cała jest, a nie wiedziałem kto to

Pewnie jakiś utwór słyszałem tej Katie, ale pewnie nie skojarzyłem, że to takie nazwisko śpiewa Dacie jakiś jej najlepszy utwór

Edit/ posłuchałem pare utworów tej Katie i to jakieś ballady podobne do Varius Manx, ładnie śpiewa, ale jakoś nie porywa mnie. Porównywanie to do Rihany to chyba błąd, bo 2 rózne gatunki muzyczne.

No i sprawa tego, że Rihana jest bardziej znana...

No ale są gusta i guściki