Obejrzalem kontynuacje bez ogladania podstawy - koncowka powalona i jakos mi sie to calosci nie trzyma. Ale ten gnat z wisiorka to niezla sprawa, prawie jak ksiezniczka z ksiezyca.

Teraz ogladam Jigoku Shoujo, takie sredniawe ale dla zabicia czasu moze byc.

To zobacz sobie pierwszy sezon i zobaczysz, że to dwa różne anime ba co ja mówię dwa różne gatunki.

Odkop
Ostanio oglądłem Rycerze Zodiaku, i mogę śmiało powiedzieć, że jest lepsze niż DB

Heh oglądnelibyście jakieś aktualne tytuły a nie te z przed 20-30 lat xd

Ja mogę pochwalić pare ostatnio obejrzanych tytułów

[center]Fullmetal Alchemist wersja 51 epów nie związanych z mangą

Fullmetal Alchemit: Brotherhood - niby to samo ale inne, bo na podstawie mangi

oba anime naprawde warte uwagi[/center]

Highschool of the Dead - świetne ecchi z zombiakami i masą piersi

a to HotD to taki odmóżdzacz

te nowe jakoś mi się nie podobają old anime rlz!

Tylko, że stare anime jechały ciągle na 1 tym samym schemacie: pojawiał sie zły, dobry chciał go ubić nie miał siły, potem jakaś nadludzka siła w niego wstępowała i wygrał, te same rzeczy były w DB i innych starych motywach


A anime nie kończy sie tylko na walkach pokazanych w Naruto, czy Rycerzach Zodiaku. Anime to także ecchi, dramaty, zwykłe komedie itp.

Jak ktoś powie, że oglądał naruto czy DB i jest wielkim fanem anime, to budzi we mnie śmiech

Kocie nowe anime też się trzymają schematów. Np te twoje ecchi i jak jeszcze harem to już każde na jedno kopyto. Ogólnie kiedyś były fajniejsze anime jak Cowboy Bebop, GitS, GtO, Trigun, Macross Plus, Lady Oscar, Vision of Escaflowne, X, lub coś z studia Ghibli. To były dobre anime, a nie to co teraz robią, byle cycki i majtki pokazać, fabuła to dno, historia? Nie ma czegoś takiego dzisiaj ;s Co prawda raz na rok jak stanie się cud jest jakieś dobre ciekawe anime jak Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin, ale tak to bieda.

ogladalem db i kiedys dawno temu na poslacie lecialy i rtl 7 jakies anime
ie tylko anime schodzi na psy tak samo filmy i muzyka

To nie to... po prostu zmęczenie materiału... bo co innego można wymyślić, teraz taki film jak Avatar z innowacyjną(czyżby ? - Pocahontas) fabułą raz na 5-10 lat będzie się trafiał.

Co do anime, oglądam tasiemce typu Narutard i Bleach(który jak dla mnie się już skończył a trwa dalej) no i czekam na CG:R3

Nowy sezon ruszył kilka dni temu, w sumie zapowiada się ciekawie w porównaniu do poprzedniego, gdzie jedynie Gosick, Beelzebub oraz Infinity Stratos warte uwagi były.

Ostatnio zamiast mangi skupiam swą uwagę na manhwa'ch, czyli koreańskiej mandze, a zwłaszcza dwa tytuły Witch Hunter oraz The Breaker. Jak kogoś zaintrygują te tytuły to przypominam, że manhwe czyta się na odwrót niżeli Japońską mangę, czyli od lewej do prawej.

A ja żem ostatnio wymłócił 26 odcinków Claymore - miodzio

No ja się w końcu do mangi Claymora przemogłem i nie żałuję

The Breaker jest zajebiste czytałem już jakiś czas temu, za to The Breaker New Waves to dla mnie jakieś nie porozumienie. Co do anime to ostatnio natrafiłem na Break Blade na podstawie mangi pod tym samym tytułem http://www.mangareader.net/1049/break-blade.html Jeśli czytasz manhwe to polecam Noblesse http://www.mangahere.com/manga/noblesse/ Fajnie i szybko się czyta.

W takim układzie zobacz Witch Hunter 'a - się nie zawiedziesz -)

Teraz się za Ziggy Ziggy zamierzam zabrać, Noblesse łyknę potem.

a ja chce Code GEASA R3 ! kurde ta plotka była i nie wiem czy prawdziwa ....