ojj nie tak latwo jest wbic 80 i zdobywac itemki non premowi

z lvlem jest faktycznie ciezko bez premy, ale ja np nigdy z itemami nie mialem problemu i kase dosc szybko nabijalem
(moze troche dzieki znajomoscia z Asta i Ara ale to juz inna bajka <- pozdro dla nich )

na CW w RLB można spokojnie pobiegać... póki co nie narzekam, a mam 67 lvl i biegam w questówkach +ep, 2 party +8/str, 1 part +7/hp i 2 goblinowe ... da się coś ugrać

jak masz ochote zacząć to zapraszam na hum side cos 10 osob expi on nowa i jedziemy do 69

Na C-W ?

tak gwynie

To ide na orka . Ale tak btw tej kasy i item... Tak jak już wiele razy wspominali z tego co pamiętam najcześciej Lick ze najwieksza kasa jest na reselu/upgrade... Z czego to pierwsze to calkowita prawda jak masz czas miec wlaczonego kompa non stop to bardzo dobry sposob bo pamietam jak bylem u wujka przez tydzien to gb obrocilem na 5gb na reselu ofc

no tak resell musze przyznac dobra kasa
ale zeby naprawde resellowac trzeba miec za co
bo resell to sposob na rozrost kasy a nie jej nagle przybycie znikad

Nom dokladnie im wiecej masz tym wiecej zyskujesz proste

zrobilem se orka, jak gralem na beramusie nie mialem przecietne itemy i chyba 73 lvl, powiem wam ze jak sie ma wizje jak zrobic dobrego priesta (intowego) i do tego dobra ekipe to nawet przeciwko 3 party dawalo sie rade, ale to juz inna bajka. Mi nie zalezy na biciu +80 lvl-u, granie po nocach juz sie skonczylo, teraz chce sie tylko dobrze bawic, poznac nowych ludzi, zartowac i nie przejmowac sie ze sie padlo, tak jak bylo za czasow 1szej wersji KO, wtedy sie nie znalo tak tej gry, gralo sie na luzie, nie bylo takiej presji zeby byc nr 1

aktualnie ciezko jest expic bo malo osob jest aktywnych na cw ale z itemami nie jest problem sa eventy takie jak ft co 15m dienie mozna zarobic jka sie wygra bde jest chyba 10 razy dzienie no i bossy co wystarczy troche poszukac i wkoncu wylotujesz cos

Jeszcze trzeba mieć szczęście... tydzień za talosami latałem i wypadł Belt o Str na dwie osoby

Granie 4fun to jest chyba na privach... USKO od dłuższego czasu jest wyścigiem szczurów... jak BPkiem miałem gg symbol to konczyłem lub wogole zaczynalem 1/20 vsów bo /town ftw... To nie dawne czasy długich vsów lub party 8vs8 ... teraz Ci padnie np. 1 rezzer to mag /town i wszystkich tepuje - fun w tej grze sie skonczyl... albo niszczysz wszystko szybko albo stoisz pol dnia pod ob/hb i bijesz sie o marne npki, bo jest naprawde ciezko fajnie sie pobic...

ja sie dorobilem jakis w miare itemow dzieki temu ze szukam bosow bo z tego ed to ino shelki

ta ze na usko taki syf nic vs sie nie da to spojrzcie na privy . dzis gram bp na sexyko i kazdy vs sie konczy tak ze przebiega po mnie 50 humow chociaz juz prawie wygralem vs ...

to ja chyba gram w inne ko lol

na cw w rlb można i fajne pvp i vsa da się. Nie wiem na co narzekać. Ofc lata też trochę koxów ale ogólnie jest spoko..