Ogłoszenie

Strefa czasowa: UTC + 1

Teraz jest 2024-03-28 21:55:12
Łączny czas online:



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Å»ydzi, masoni, cykliści
PostNapisane: 2010-10-30 00:34:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2006-11-03 12:00:21
Posty: 6923
Płeć: Mężczyzna
Pochwały: 74
"Mądry katolik umie w tegorocznych wydarzeniach, w śnieżnej zimie, ulewnej wiośnie, katastrofie smoleńskiej, fali upałów, tragedii pod Nowym Miastem odnaleźć znaki od Boga, że koniec jest bliski i czas robić rachunek sumienia" - w miarę dokładny cytat z kazania księdza z mojej parafii ze mszy św sprzed kilku tygodni. Teraz by pewnie jeszcze dorzucił "Zbrodnię łódzką" (fajne są te mediowe nazwy nieprawdaż? Tak jak specjalne studia TV informacyjnych pod równie dźwięcznymi nazwami, np Powódź 2010). Jak by tak popatrzeć, to sporo się w tym roku wydarzyło. W ciekawych czasach nam przyszło żyć. Choć z drugiej strony, większość tych zdarzeń to nic niezwykłego. Ale niestety (a może stety?) żyjemy w czasach, gdzie media są IV władzą. Jako że partia rządząca właściwie nie robi nic, to media muszą się posiłkować tematami zastępczymi, tak jak te powyższe, co zresztą politykom jest na rękę, bo mogą brylować przed kamerami. Do studia zaprasza się całe gremium ekspertów, którzy w pogodnej atmosferze dyskutują o dupie maryni i wszyscy się cieszą. Pan premier wciąż tylko powtarza, że "aktualna sytuacja jest świetna", lider opozycji pyta "gdzie jest krzyż?", pan Grzegorz Napieralski ładnie się uśmiecha i cieszy, że ma 10% poparcia a pan Kłopotek z PSL też się uśmiecha, ale w zastępstwie pana Pawlaka, który chyba uśmiechać się nie umie. Jest jeszcze pan prezydent, miłościwie nam panujący Bronisław zwany Władysławem Maria "Wpadka" Komorowski, którego odkąd został prezydentem już nikt o zdanie nie pyta, oraz celebryta Janusz Palikot, który bardziej się nadaje do telewizji śniadaniowej niż polityki. Niestety, zbliżają się wybory samorządowe i politycy na gwałt muszą porozmawiać o czymś ważnym dla narodu. O gospodarce? Nee, przecież jest wspaniała. PKB rośnie jak szalone, jeszcze tylko 30 lat i śmigniemy Niemcy! Mniejsza z tym, że PKB to przestarzały i niemiarodajny wskaźnik rozwoju i nikt poza nami z niego nie korzysta. Według powszechnie obowiązujących wskaźników rozwoju, pomimo kryzysu, nadal jesteśmy w tyle za resztą Unii. Ale zaraz zaraz, jakiego kryzysu? Tak się akurat złożyło, że oglądałem wystąpienie pana ministra Jacka Rostowskiego w sejmie, gdy mówił o planowanym budżecie, podatkach i kryzysie właśnie. Padły tam dwa fenomenalne zdania dotyczące kryzysu gospodarczego: "Kryzys wykreował PiS, aby straszyć polaków, a żadnego kryzysu nie było" (brawa posłów PO), oraz "Wspólnie z panem premierem Donaldem Tuskiem, dzięki rozważnym i przemyślanym decyzjom przeprowadziliśmy ten okręt przez wzburzone fale kryzysu gospodarczego, podczas gdy inne kraje tonęły, my pozostaliśmy Zieloną Wyspą". No to był ten kryzys czy nie? Jak nie było, to przez co ów okręt przeprowadzali? A jak był, to chyba dobrze, że ktoś jednak trąbił na alarm? No chyba, że pan minister tworzy kryzys w zależności od potrzeb- jak trzeba ludziom zabrać, to mamy kryzys, jak się trzeba w TV pochwalić wynikami i zaatakować opozycję, to kryzysu nie było. Brawa...

Tak więc już wiemy, że politycy nie będą mówić o gospodarce. O rolnictwie też nie, bo PSL się obrazi. O edukacji? To w szkołach jeszcze uczą? Infrastruktura? Drogi się budują, ale za euro z Unii, to żadna zasługa rządu. No więc właśnie, za bardzo nie ma o czym pogadać. Na szczęście są tematy uniwersalne i zawsze aktualne- In Vitro, aborcja i eutanazja.

Nie wiedzieć czemu, politycy lubują się w debatowaniu o tych zagadnieniach. Miałem swego czasu okazję uczestniczyć jako słuchacz w kilku konferencjach na te tematy, dodatkowo w zeszłym roku pisałem sprawozdania z wysłuchania publicznego zorganizowanego przez pana Balickiego z SLD na temat in Vitro, więc coś niecoś wiem o co chodzi.

Aborcja- wszyscy wiemy o co chodzi. W Polsce aborcja jest dozwolona pod warunkiem, że ciąża jest wynikiem gwałtu lub zagraża życiu lub zdrowiu matki. Chyba każdy się zgodzi, że to najsensowniejsze możliwe uregulowanie aborcji jakie może być. Każdy się zgodzi, ale nie politycy. Ci bardziej z prawej chcieliby zakazać, ci bardziej na lewo złagodzić przepisy. A ja się pytam, po co? Zakazać, co by matka umarła, bądź doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, stając się kaleką? Jak ma potem wychować to dziecko? A jak to nie pierwsze? Albo ma osierocić? Gdzie tu sens? Z drugiej strony, liberalizacja sprawi, że aborcja będzie formą antykoncepcji- wpadłaś? Leki wczesnoporonne nie podziałały, albo za późno się dowiedziałaś? Spoko, jest aborcja! Rachu ciachu i po strachu. Tylko że potem dziewczyna ma zrytą psychikę do końca życia... A przecież jest trzecie wyjście- donosić ciążę do końca i zostawić dziecko w szpitalu- bez żadnych konsekwencji zrzec się praw do dziecka, dzięki czemu od razu może trafić do adopcji, dać szczęście niepłodnym parom.

Tak oto płynnie przechodzimy do sprawy In Vitro i leczenia niepłodności w ogóle. Ci najbardziej na prawo, proponowali aby lekarz, który wykona zabieg In Vitro podlegał karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Paranoja? Owszem. Ci po środku, poszli po rozum do głowy i nieco zmodyfikowali projekt ustawy pana posła Gowina (też paradoks, partia liberalna i twarzą jest konserwatysta, wręcz chadek), dopuszczając możliwość mrożenia zarodków (w ograniczonej ilości, ostatnio mówiono o 3). Lewica oczywiście poszła na całość, In Vitro dla wszystkich i pełna refundacja. Debata gorąca, dotycząca światopoglądu, więc włącza się do niej Kościół. Grozi politykom ekskomuniką, pary korzystające z In Vitro nazywa zabójcami i zbrodniarzami, mordercami dzieci, a same dzieci z In Vitro prezentami za pieniądze, które będą robocikami do spełniania ambicji rodziców, którzy przecież wydali sporo kasy, aby je mieć. Jak widzimy, w owej debacie biorą udział politycy i księża. No OK, a co z resztą? Jakoś w TV nie widziałem dyskusji na ten temat, w której brał by udział rodzic dziecka z In Vitro, albo przedstawiciel kliniki leczenia niepłodności. Czemu ich nikt nie zapyta o zdanie, skoro to właśnie ICH to sprawa dotyczy? To wielka porażka państwa polskiego, nieporównywalnie większa niż Smoleńsk, Łódź czy Krakowskie przedmieście. Państwo polskie zepchnęło na margines kilkadziesiąt tysięcy niepłodnych par, pozwalając i przyczyniając się do stworzenia ich negatywnego wizerunku, opluwając ich i odzierając z godności. Państwo ma bronić obywatela, a nie go szczuć i grozić więzieniem za chęć posiadania dziecka! W żadnym cywilizowanym kraju taka postawa nie jest do przyjęcia! To są setki tysięcy ludzi, zmagających się z dramatem, który ciężko sobie wyobrazić. Na tym wysłuchaniu publicznym u pana Balickiego wypowiadali się ludzie, którzy od lat starają się o dziecko. Leczyli się na niepłodność w klinikach, próbując wszystkich dostępnych metod, lecz ostatecznie pozostało im tylko In Vitro. Dziś są rodzicami dwójki dzieci, dziewczynek. Najszczęśliwsi ludzie pod Słońcem. Te dzieciaki z In Vitro, tak upragnione i wyczekiwane, nigdy nie będą porzucone jak twierdzi pewien ksiądz, wręcz przeciwnie, one są kochane nad życie. Tyle trudów, wyrzeczeń i upokorzeń... Tylko po co? Przecież PO zachęca do rodzenia dzieci, promuje politykę prorodzinną. Zatem czemu politycy nie dostrzegają problemu niepłodności, która jest chorobą cywilizacyjną, wynika z naszego trybu życia i zanieczyszczeń, genetycznych wad. Może wreszcie politycy zrozumieją, że In Vitro to ostateczność, że ludzie idąc do kliniki leczenia niepłodności nie wybierają In Vitro od razu, tylko przechodzą długie leczenie konwencjonalnymi metodami, które zazwyczaj bywają skuteczne, jak np zmiana pozycji uprawiania stosunku, wzmocnienie nasienia mężczyzny etc. In Vitro stosuje się wtedy, gdy wszystkie inne metody zawiodły. Czy powinno być refundowane? To już inna kwestia, ekonomiczna. Dziś brakuje pieniędzy na leczenie nowotworów, na leki dla emerytów. Nie wiem ile Skarb Państwa by kosztowała pełna refundacja In Vitro, Ale jeśli Państwo nie może pomóc, to niech ludziom nie przeszkadza. Swoją drogą, idąc dalej tokiem myślenia niektórych księży i polityków, to wszyscy jesteśmy masowymi mordercami, każdy z nas. Każda kobieta co miesiąc zabija potencjalne nienarodzone dziecko, a każdy mężczyzna przy każdym wytrysku zabija ich miliony. Będziemy smażyć się w Piekle...

Długo było o In Vitro, dlatego krótko będzie o eutanazji. Dla mnie osobiście to twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony rozumiem rodziny, dla których opiekowanie się przez kilka lat rośliną to katorga, dla wszystkich. Niby rozsądek podpowiada, ze eutanazja powinna być dopuszczalna, gdy lekarze mają pewność, ze pacjent już się nie obudzi, że tak na prawdę nie żyje od dawna, a oddycha za niego maszyna. Ale czy taką pewność można mieć w 100%? Ile to już razy słyszeliśmy o przypadkach, gdy pacjent nagle budził się z wieloletniej śpiączki, choć nie dawano mu większych szans. Gdzie jest ta granica, po przekroczeniu której można stwierdzić zgon? Mało wiemy o ludzkim mózgu, za mało. A jeśli ci ludzie, faktycznie są świadomi? Słyszą, czują, uwięzieni w niewładnym ciele, bez możliwości porozumiewania się ze światem? Być może chcieliby powiedzieć "odłącz mnie i żyj dalej". A może "wciąż tu jestem i walczę"? Odłączyć? Nie odłączyć? Kto ma zdecydować? Lekarz? Rodzina? Obłożnie i nieuleczalnie chory, ale przytomny i świadomy pacjent, powiedzmy umierający na raka? Kto ma podjąć tą decyzję? Wszystko jedno, byle nie politycy, dbający jedynie o słupki w sondażach.

"Solidarni 2010"

Jest w mediach jeszcze jeden temat ostatnio mocno lansowany- pojednanie. To bardzo ciekawa sprawa, że dwie zwalczające się partie, które zawdzięczają swoje poparcie bezwzględnej politycznej jatce najgłośniej nawołują do pojednania. Choć zaczęło się to dużo wcześniej, to sprawą przełomową stała się katastrofa smoleńska, a tak na prawdę krzyż sprzed pałacu prezydenckiego. Tak jak go postawiono, tak go zabrano, wszyscy wiemy jak było, torpedowano nas doniesieniami o całej sytuacji ze wszystkich możliwych stron. Dopóki trwała kampania prezydencka, wszyscy byli mili o uśmiechnięci, nawet Bronek z Jarkiem wspólnie podpisali Konstytucję RP, "Zgoda buduje, bo Polska jest najważniejsza", takie hasełko na niej widniało. No to jak jest z tą budującą zgodą, skoro pan J zapowiedział, że ręki panu B nie poda? Niedawno zastrzelono w Łodzi pracowników biura poselskiego PiS. Wnioski? PiS: PO nasłało zabójcę, by dokończyli dzieło rozpoczęte pod Smoleńskiem. PO: PiS sam na siebie nasłał zabójcę, aby podgrzewać atmosferę nienawiści w narodzie. Rozumiecie coś z tego? W sierpniu mieliśmy obchody 30 rocznicy Sierpnia 80, wielkie solidarnościowe święto. Czym się skończyło? Tym co zawsze: pan tu nie stał, pan to ubek, pan stał tam gdzie stało zomo, pani tym tramwajem wcale nie jechała, a pan to za młody, pana na świecie wtedy nie było. Sama Solidarność podzielona na wiele skłóconych frakcji, Wałęsa gadający od rzeczy, jak to sam, tymi ręcami komunizm rozmontował, profesor Bartoszewski niedługo zejdzie na zawał, plując jadem w swoich płomiennych przemówieniach. Ot, solidarność po polsku...

A co ma w tym całym, nic nieznaczącym bałaganie zrobić szary obywatel, który ma gdzieś krzyż, Smoleńsk, In Vitro i solidarność, tylko martwi się o szalejące ceny żywności i zapowiedź podniesienia podatków? Swoją drogą nie wiem czy słyszeliście jakie jeszcze wejdą cięcia wraz VAT-em. Mianowicie zostanie zredukowane o 70% dofinansowanie do miejsc pracy i pensji dla niepełnosprawnych pracowników, jakie otrzymują pracodawcy od państwa w zamian za zatrudnianie niepełnosprawnych. zatrudnienie niepełnosprawnego to duży koszt i odpowiedzialność, przystosowanie stanowiska pracy jak i zakładu pracy do jego potrzeb, wymaga więcej uwagi etc- słowem się nie opłaca. Dlatego też państwo wspomaga finansowo takich przedsiębiorców. Do czasu. Dziś spośród 200 tys niepełnosprawnych, którzy mogliby pracować, ale nikt ich nie zatrudni ze względu na wysokie koszty, pracuje jedynie 16 tys. Ten stan rzeczy poprawiał się z roku na rok waśnie dzięki dopłatom ze skarbu państwa. Do prawdy, już nie mieli skurwysyny komu zabrać...

Tytułem końca, co by się nie działo i co byście o tym nie myśleli, pamiętajcie, że "aktualna sytuacja jest świetna", a my pozostajemy "zieloną wyspą na morzu kryzysu"...

_________________
Obrazek
Obrazek
ObrazekXbox Gamercards


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2010-10-30 15:08:28 
Offline
Forumowy bot administracyjny
Forumowy bot administracyjny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2005-07-06 23:19:54
Posty: 3143
Lokalizacja: 100lica
Płeć: Mężczyzna
Pochwały: 9
oh boy... Widzę, że mamy podobne poglądy, bo w znakomitej większości mógłbym się podpisać obiema rencoma i czym tylko trzeba pod tym, co tutaj naskrobałeś.

Od siebie: media-zło, jak nie przeglądasz paru gazet/portali etc etc to przepadłeś bo nie ma dla ciebie dobry człowieku żadnej obiektywnej wiadomości. Tak właściwie, to nie ma co oczekiwać, że media będą obiektywne(w ogóle wg mnie obiektywizm to mocno szemrana sprawa), w końcu ktoś ich finansuje, a i ktoś materiały szykuje i w końcu ktoś nam to opowie/napisze. Skoro od tego co on nam powie w dużej mierze zależy to co pomyślimy to nie dziwne, że powie zgodnie ze swoimi przekonaniami. Ja mam na to taki fajny sposób, że przeglądam różne portale w necie i "uśredniam" niusy. Można się szybko nauczyć, że wiadomość z polski, która jest aktualnie tematem przewodnim w mediach to albo coś przesadzonego, albo temat zastępczy(polecam pokopać co się działo podczas afery z dopalaczami, rzecz jasna nie związanego z owymi dopalaczami). Ale należy też pamiętać, że wszędzie tam gdzie napisane jest w dowolnej odmianie słowo "niezależny", należy się mieć na baczności. Ot taka "Gazeta Polska" nazywają się niezależnymi, ale każdy kto choć raz miał ją w ręce zna stopnień niezależności. Choć trzeba przyznać im, że pomimo swoich skrajnych przekonań, stosunkowo rzetelnie opisują różne problemy.

Podobnie jak z tematami zastępczymi jest z panem Palikotem, ot mają clowna do pokazania w tv, głupotę palnie, oskarżą go, przegra/wygra, a interes się kręci. Bo czy ktoś z was zna choć jedną osobę, popierającą Palikota? Ja nie znam, wręcz wszyscy, nawet zwolennicy PO odcinają się od jego wypowiedzi, jak i samej jego osoby. Co więcej to samo robią również politycy PO. Wniosek z tego prosty, odcina się lud, odcina się partia, ale wszędzie owego człowieka pełno. No bo przyda się taki pan w telewizorze, niech palnie głupotę, będzie o czym mówić. Janusz Palikot powinien być wdzięczny dziennikarzom, za to, że jest postacią rozpoznawalną, chyba przez każdego, jak to pięknie ująłeś, za to, że jest celebrytą, politycznym celebrytą.

Od eutanazji się odcinam. Ja wiem, że nigdy bym tak nie zrobił i tyle. Jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek odbierania życia.

Aborcja, podpisuje się obiema rencoma.

In vitro: moim zdaniem to zbawienie dla rodzin, które nie mogą mieć dzieci, ale wara komu od pieniędzy wspólnych. Chcą, niech płacą. Posiadanie dziecka nie jest obowiązkiem tylko prawem.

Jeszcze w sprawie Rostowskiego... No walnął piękną przemowę, jak na polityka przystało. Swoje powiedział, ludziom w głowie namącił. Wyszło, że oni to ci dobrzy, opozycja to ci źli. Czego chcieć więcej? Donald na pewno poklepał go po ramieniu.

_________________
Zapraszam na http://blog.jatokor.net
Zajęty ? Zobacz posty nieprzeczytane [10429] 125950

Utrzymanie strony- 1300 zł, internet- 100zł, dać komuś bana- bezcenne
Ludzie teŻ się cieszą, kogoś zabiją, kogoś powieszą
Lama, lamer - osobnik, który nie wie, Że nie wie, tym samym mniema, Że coś wie, mimo, Że nie wie

Cat^ napisał(a):
spoko dla mnie nadal masz 16 lat, bo tak mi sie utrwaliło

Cat^ napisał(a):
ze wszystkich co grali na ZłotymWarkoczu z pacanem to najlepiej wypadł jatokor

Pacan napisał(a):
bo pamietam chyba najlepiej grales na zlotym, zwierzaki koty i scary sie chowaja

Obrazek Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2010-10-30 16:18:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2006-09-07 11:24:48
Posty: 5976
Lokalizacja: Stettin
Płeć: Mężczyzna
Pochwały: 60
Ale trzeba przyznać, że mimo iż media - fakt - dużo mówią, to w tym roku dużo apokalips(dla danego regionu) się stało. Trzęsienia w Chile, katastrofy wulkanów, huragany itp. były mocniejsze niż 1-2 lata temu, więc za fajny rok nie był :)


Dlatego jak oglądam wiadomości to tylko i wyłącznie jak coś co nie dotyczy polityki, tylko sprawy właśnie typu trzęsienia ziemi, ale też rzadko...(na szczęście)

Mam gdzieś politykę.
Cytuj:
Od eutanazji się odcinam. Ja wiem, że nigdy bym tak nie zrobił i tyle. Jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek odbierania życia.



odcinasz się jeśli chodzi o drugą osobę, a jeśli to ty leżysz i cierpisz umierając i wiedząc, że nie ma szans na przeżycie, nie chciałbyś w jakiś sposób lekko umrzeć?


Nie wiem jak u nas to wygląda, ale w USA podpisuje się papier na to by nie przeprowadzać resuscytacji serca.

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2010-10-30 16:42:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2006-04-22 14:31:19
Posty: 8750
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
Pochwały: 127
Zostań politykiem Zwierzu, serio ;)
Niestety zgadzam się z tobą. Niestety z racji tego, że Polska wygląda tak, a nie inaczej.

Co do Polityki to się zbytnio nie wypowiem, bo nigdy mnie to jakoś specjalnie nie interesowało, wypowiem się za to co do Aborcji, Eutanazji i In-Vitro.

Aborcja - wszystko jest ok, jedynie pozostaje sprawa tego, że do oddania dziecka też trzeba ciężkiej decyzji, na co nie wszystkie matki są gotowe i też może im to nieźle psyche zniszczyć. Dlatego uważam, że mogliby pomyśleć o jakichś darmowych spotkaniach z psychologami w takich naprawdę ciężkich sprawach.

In-Vitro, popieram w 100% i tak jak jato, sądzę, że bycie rodzicem to prawo, a nie obowiązek, więc jak ktoś chce to niech płaci.

Co do Eutanazji, racja, ciężko stwierdzić czy "żyje" czy już nie bardzo, ale są przecież przypadki, gdzie koleś daje oznaki życia i chce odejść, ale mu nie pozwalają. A to nie tylko ulga dla niego, ale też dla rodziny, bo ja szczerze mówiąc, nie chciałbym się zamartwiać codziennie czy może przeżyje ta osoba jeszcze jeden dzień, a może to jest ten ostatni.

Co mnie najbardziej wkurza to kościół. Na cholerę oni się w to pchają? To nie średniowiecze, ich opinie nie powinny być ważniejsze niż opinie normalnych ludzi. Nie każdy jest katolikiem, a że katolicyzm jest PODOBNO tolerancyjny, to powinni sobie odpuścić

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2010-10-30 18:31:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2006-11-03 12:00:21
Posty: 6923
Płeć: Mężczyzna
Pochwały: 74
Cat^ napisał(a):
Ale trzeba przyznać, że mimo iż media - fakt - dużo mówią, to w tym roku dużo apokalips(dla danego regionu) się stało. Trzęsienia w Chile, katastrofy wulkanów, huragany itp. były mocniejsze niż 1-2 lata temu, więc za fajny rok nie był :)


A zobacz np co było z Haiti, gdzie na początku roku zginęły tysiące ludzi. Przez miesiąc byliśmy bombardowani relacjami stamtąd, cały świat się wzruszył i zapłakał nad losem tych ludzi. Ktoś dziś jeszcze o nich pamięta? Ktoś pomaga? Nee, media znalazły ciekawsze tematy i zawinęły się. To samo było z powodzią w Polsce. Non toper relacja z Bogatyni. O ile się nie mylę, to nie tylko tą miejscowość zalało, ale pomoc płynęła głownie tam. Na szczęście powodzianie okazali się ludźmi wielkiego serca i dzielili się otrzymanymi darami z innymi miejscowościami, bo inaczej niektórzy nie dostaliby nic. Magia mediów...


peyo napisał(a):
Zostań politykiem Zwierzu, serio ;)


Jeśli chcesz dyktatury to spoko ;)

peyo napisał(a):
Niestety zgadzam się z tobą. Niestety z racji tego, że Polska wygląda tak, a nie inaczej.


Wbrew pozorom poziom absurdu w polskiej polityce wcale nie jest wyższy niż w innych krajach. W ciągu 2 ostatnich lat, przed ostatnimi wyborami, czyli za czasów premierowania Gordona Browna, powstało Wielkiej Brytanii tyle kretyńskich ustaw, że aż szkoda gadać... Nie wiem czy słyszałeś o tym, ale posłowie debatowali na przykład nad wprowadzeniem w szkołach obowiązku noszenia przez uczniów ochronnych gogli podczas gry w kasztany. WTF?! Mnie bardziej martwi głupota i regres intelektualny w naszym społeczeństwie. Na zachodzie mają głupie rządy, ale ludzie nie dają się zwariować. U nas niestety co i rusz społeczeństwo jest wciągane w polityczne wojenki, dzielone i segregowane według politycznej przynależności. Głosowałeś na PO? No to masz nienawidzić PiS-u! Z SLD też lepiej nie gadaj. I vice versa.

_________________
Obrazek
Obrazek
ObrazekXbox Gamercards


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Style created by © Matti, gry komputerowe, reklama sem reklama seo

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group Change colors.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
[ Time : 0.041s | 17 Queries | GZIP : Off ]


Sponsorem naszego serwera FTP jest e-utp.net