dokladnie, jak juz sie dochodzi do konca to sie zaczyna nudzic.. ale i tak bede zawsze uwazal ze najciekawiej w KO bylo jak wlasnie mielismy po prostu zgrane party, a przeciwnicy przewyzszali nas w levelach i przedmiotach, a i tak po pupie dostawali
(a co do schodzenia KO na psy to mala sytuacja z wczoraj - czekam na bdw w wypozyczonych itemach na questowej bizuterii, wchodze, dostaje buffa, schodze pod krysztal, a tu archer na scianie stoi i nawala we mnie z 5 strzal naraz. nie udaje mu sie mnie zabic bo sobie fullheal'a spamuje, wiec po 5sek dostaje DC ... ko ssie
)
Ciekawi mnie jakbyscie radzili sobie teraz w cz itd 