ja nigdy nie używam 1vs1 więcej niż malice/torment w przypadku warków, ale śmieszę mnie takie teksty...jest skill to go używam, po to robiłem taki lvl żeby teraz z niego korzystać warek robi tam 70tke czy 80tke na te swoje mocniejsze skile, dostanie tormenta, parasite(używanie tego na vsach jest zdeka chamskie bo BP w 99% wygrywa wtedy ) i będzie miał podobne ac i hp do BP a nawet większe i co nie zleje go ? jakoś Deimon lata z debufami i nie płacze i przy tym potrafi dalej bić

moje zdanie jest takie, masz skilla to go używaj, po to go dali twórcy gry...

i jak asek na vsie ze mnę umie się wyminorować majęc malice/torment to tylko świadczy o nim(taka zmiana z warka na aska ) a takich na patku ledwo na palcach 1 ręki wymienie

+1

bo na Na VS sie nie używa Ani Malice ani tormenta

Przynajmniej na cypheru każdy VS bez Malice i innych różnych rzeczy....


wiec +2

A heal priest na cyphu może używać? Strasznie głupie podejście do sprawy jest skill to się go używa proste, ale widocznie jak się nie potrafi zbić bp to muszę się ludzie tłumaczyć, "Mamo ale on mi dał malice". Czyli bp bije się z warkiem który ma dużego deffa i hp, tylko na healu i helisie? Naprawde takie to równe jak asek bez minora.

co do tego ze mag jest stworzony do rzucania novek to jak na olimpii jeszcze przed bif-wipem latalem z magiem 72 - elixir+8 + dual imir+3 bral na klate 3-5 melee i ich rozwalal z palcem w pupie ... ja go badz co badz leczylem ... no ale... to mag byl (ehhh jeszcze zanim do nOObliviona dolaczylem ... i w nonstopach siedzialem:P)


co do warrior vs rogue ... to mysle ze przy takich samych unikatach i np shardach+8 i raptorze+8 wojek by nie mial szans

ta, ostatnio miałem fajny vs koles cs, malice, para, i pękł przy mnie, nagrane mam wiec bedzie w filmie

ale i tak warek ftw moze dlatego że tylko grałem ta postacia, ale zbliza sie mag na 80tce sie sie zobaczy

jesli mozna postawic kreske kazdy gra kim potrafi lub llubi i kazdym charem mozna ftw tylko trzeba miec tentegez skill:P

Ja sinkiem bym gral =P bo jest elo <3

według mnie każda klasa jest równa,

nie da sie całkowicie samemu ownować np. 50 v 1 [mówięc tu o legalnych sposobach]

i to jest to co mnie do tej gry cięgnie/trzyma przy tej grze

ni tak jak np. w rylu - defender z ap hp def speed potem wyrżnie 10 typa curujęc, healuję hidujęc sie zanim padnie

a gdybym miał wybor to bym wziol maga [bo fajnie mi sie gra magiem^^]/wara[bo zarębiście macha wszystkim co złapie w łapy i do tego ładnie błyszczy jak komus przypdoli z hb ]

tak zawsze warki mówię... pograj bpkiem i zobaczysz, że czasem bez debuffów nie ma szans... no chyba, że bp będzie cie jechał bez debuffów, ale ty jego bij z cleava czy hoodwinka

brak dufów to bzdura jest skill to go używasz, ja gram warkiem i dobrze wiem jak full duff wkurwia, ale nie ma co płakać, jak chcesz bez dufów tosię ugadujesz z gościem i jak się zgodzi to ok, a inaczej uważam że tobardzo głupia zasada, każdy walczy czym może (i tu przypomina mi się oya - spamer kwachów )

jak masz kleche z cs-em + iron set, role +3 i sse+3 i go wojek po 300 max laskocze to nie zostaje nic innego jak cwaniaka kwasami obrzucic co do urzywania debuffow na normalnym pk to nie mam nic przeciwko, po to sa. Ale na vs-ie IMO malice ze strony bp to max co powinien rzucac

Ajtam odrazu kwasy... Ja w takim rzypadku odpalam Frapsa i wystawiam mercha a potem sie z niego smieje ( z warka oczywiscie nie z mercha )

Hmmm wedlug wiekszasc powiedziala ze mag, prawda sam takim gram. jezelio chodzi co bym wybral to zastanawialbym sie jescze nad BP bo jest najlepszy na vs. Mag paper ma tylko szamtki ale na 80lvl wydaje sie chore nie meic shelli tyle ze cala kase wkalda sie w bizuterie do Mp i zakladam szmatki+9hp bo mp nie dziala. Jest fajne uczucie gdy rzucasz na cala arne meteor fall potem nove i kazdy lezy:D
Ja za MAGIEM

niepowiem Rogue jest "elo" ;p a te vsy.. wczoraj na bdw moim rogiem 68 2 v 1 rozjebałem jakiś rogów w elo shelkach . Combo minor ftw.