[ T] Assasin 78 na Maga

Cat^ · **Napisane:** 2011-01-24 16:24:01

Zwierz@K napisał(a):

Gdyby zrobić na forum ranking top priestów, ja byłbym w czołówce, ciebie by nawet przy głosowaniu nie brali pod uwagę.

oczywiście za mną i jatokorem

<3

nie no joke, teraz bym tak lamił prichem...

o co wy się kłócicie ... omg ... trustu już nie expisz na p2 eslant ?:P

Gimme · **Napisane:** 2011-01-24 16:24:08

zieff ale ty jesteś pro i jaki do tego skromny

Zwierz@K · **Napisane:** 2011-01-24 16:26:37

Nom, teraz tydzień spać nie będę, bo paskosz mnie ścisnął

Gimme · **Napisane:** 2011-01-24 16:42:39

to miłych snów

Gomez · **Napisane:** 2011-01-24 17:11:21

zwierzak skończ bo każdy jeden cie jedzie jak psa... .

hahaha ty dobrym priestem chłopie nie rób se jaj

GhostOfShakur · **Napisane:** 2011-01-24 17:27:39

dobra siostra użyczyła mi lapka do pracy teraz mogę śledzić wasz fajt
nie wiem jaki werdykt był uznany przez sędziów w poprzedniej walce więc

Trustu vs Zwierz@k Round 2

3
2
1

GO!

Shranz · **Napisane:** 2011-01-24 17:45:18

Zwierz@K napisał(a):

TrustU napisał(a):

ok Gloria Vs Zwierzak
Kategoria 1 ko gloria lepszy skill na priescie ! = GLORIA WIN
Kategoria 2 forum nie musi udowadniac swojej wyzszości tak jak zwierzaak = Gloria Win !!!!
a wiec 2:0 BB zwierzak

Trustu, nie zapomnij mi wylizać jajek jak znów będziesz chciał się do klanu załapać, tak jak to robiłeś podczas rekrutacji na Ionię.

Shranz napisał(a):

Wracajac do mojego pytania jest ono wrecz odpowiednie.
Nie chodzi tu o glowkowanie co by bylo gdy by ..... lub branie tego na logike.
To musi byc impuls pierwsza mysl , masz ulamek sekundy na decyzje czy zadzialasz czy nie.
Oczywiscie kazde rozwiazanie konczy sie smiercia wiec ko0nczy sie zle ale ktore Ty wybierzesz. Wlasciwie prostolinijnosc tego pytania mowi wszystko sama za siebie.

Dałem ci trzecią możliwość, która kończy się happy endem, więc to gówno prawda, że musi kończyć się ĂÂşle. Zawsze jest jakieś wyjście, czy to się autorowi pytania podoba, czy nie.

OK, teraz wam dam dwa argumenty kończące cały ten spór o geny, jeśli po nich nadal będziecie się trzymać swojego, to już wasz i waszych betonowych głów problem.

1. W nauce udowadnia się istnienie czegoś, jeśli nie można tego istnienia udowodnić, przyjmuje się, że tego nie ma. Na takim założeniu, popartym wcześniejszymi badaniami, opiera się kolejne teorie. Tak jest w przypadku genów, nie udowodniono dziedziczności "dobra i złą", więc przyjęto, że się tego nie dziedziczy. To jest stan faktyczny, na dzień dzisiejszy obowiązujący, czy się wam to podoba czy nie. Więc za przeproszeniem przestańcie pierdolić "a gdzie o tym piszą?", bo piszą o tym w każdym podręczniku do biologii dla liceów.

2. Nie ma czegoś takiego jak dobro i zło. NIE MA. Są jedynie normy moralne i etyczne. Różne społeczeństwa, różne obyczaje, różne postrzeganie świata. Takie na przykład niewolnictwo, jeszcze nie tak dawno, niektórzy z nas mogliby sobie pozwolić na posiadanie zwinnego, silnego murzyna i nic złego by w tym nie widzieli. Dziś jest to nie do przyjęcia- bo społeczeństwa wykształciły w międzyczasie inne normy moralne i etyczne, niż ówcześnie obowiązujące. Dobro i zło to pojęcia abstrakcyjne i subiektywne, ale nierealne.

Czas więc na konkluzję. Wasza teoria zakłada dziedziczenie czegoś, co nie istnieje- pierwszy fail. Jeśli jednak założymy, że dobro i zło to normy etyczne, to jest to pewnego rodzaju wiedza. A tej jak wiemy również się nie dziedziczy. Dziedziczymy cechy i predyspozycje, ale nie rodzimy się ani dobrzy, ani ĂÂşli. Bo tak jak już pisałem wcześniej, gdyby było jak mówicie, już dawno opracowano by metodę selekcji "złych" dzieci i zawczasu byłyby one usuwane ze społeczeństwa, bo po co sobie hodować potencjalnego mordercę?

Kto mowi o dziedziczeniu czego kolwiek.
Nie wiem czemu sprowadzasz Gen do dzedzictwa odprzodkow.
Tylko mala czesc genow jest dziedziczona przez czlowkieka po rodzicach.
Reszta kreuje sie sama.

Twoim tokiem myslenia kazdy z nas by byl morderca, poniewaz od zarania ludzkosci ludzie sie nawzajem morduja czy to o przetrwanie czy z checi wladzy lub zazdrosci.
Poczawszy od ilosci ludzi x lat temu musielismy odziedziczyc ten gen ktory karze nam zabijac, gdyz wszyscy pierwotni ktorzy tak nie postepowali gineli.(prawo silniejszego zabij albo ciebie zabija)
A wiec na tym etapie byli bysmy garstka upadlej cywilizacji barbarzyncow.

Peyo odpowiedz sobie sam na to pytanie czy nie byl bys morderca poswiecajac tego jednego za 5 ktorzy i tak mieli zginac pod kolami tego pociagu.
Caly sens tego pytania sprowadza sie do tego jednego. W opcji pierwsze ciagne za wajche Ty zabijasz czlowieka na torach kosztem 5 co jest bardzo logiczne W opcji drugiej ginie 5 ludzi pod kolami pociagu a jeden nieswiadomy tragedii czlowiek zyje, ktory nie mial nic w wspolnego z pociagiem i 5 ludzmi na torach.
Dochodzac do konca opcja 1 Zabijasz czlowieka kosztem 5, opcja 2 nie zabijasz nikogo a 5 ludzi ginie nie z twojej winy. Czy teraz widzicie roznice ??

I nasuwa sie pytanie czy twoja moralnosc pozwala Ci zabic tego czlowieka , ktory nic zlego ci w zyciu nie zrobil, czy tez zbaijesz go dla 5 ktorych nie znasz i nie zobaczysz ich wiecej.

peyo · **Napisane:** 2011-01-24 17:49:06

Shranz napisał(a):

Dochodzac do konca opcja 1 Zabijasz czlowieka kosztem 5, opcja 2 nie zabijasz nikogo a 5 ludzi ginie nie z twojej winy. Czy teraz widzicie roznice ??

nie, bo skoro czuję, że to ja zabiłem tamtego 1 człowieka, będę też czuć, że ci ludzie zginęli, choć mogłem ich uratować, wszystko co trzeba było zrobić to pociągnąć za dĂÂşwignię.

Shranz · **Napisane:** 2011-01-24 17:52:13

Ale zgineli z nie twojej winy nie przylozyles do tego reki, mogles ich uratowac ale morderstwem czy to jest moralne ??

peyo · **Napisane:** 2011-01-24 19:00:41

Dla ciebie nie, dla mnie szczerze tez nie, ale mam kumpla ktory by tak zrobil i by sie cieszyl ze uratował 5 osob

Shranz · **Napisane:** 2011-01-24 19:21:36

W tym nie ma wogole moralnego sensu zabic jednego by uratowac 5.

peyo · **Napisane:** 2011-01-24 19:23:25

według CIEBIE

Shranz · **Napisane:** 2011-01-24 20:17:33

wedlug zasad moralnych

Zabicie czlowieka kosztem 5 innych to morderstwo.
Widze ze nie rozumiesz analogii pomiedzy zabic a przygladac sie wypadkowi.
Ta 5 jest skazana na smierc to nie twoja wina, a Ty chcesz ich uratowac kosztem innego czlowieka, wogole niebierze udzialu w tym zajsciu. Ty mordujesz , oni zyja , Ty zostajesz morderca do konca zycia.
czy naprade potrafil bys z tym zyc ??
Jak by ta piata zginela nie ponosil bys odpowiedzialnosci za ich smiec.

Wiec zastanow sie co jest lepsze dla Ciebie byc morderca czy zyc z pytaniem dlaczego ich nie uratowalem ?? Czy widzisz teraz roznice ??

Zwierz@K · **Napisane:** 2011-01-24 20:19:39

Shranz, najpierw sobie sprawdĂÂş definicję "morderstwa", bo ewidentnie mylisz pojęcia.

peyo · **Napisane:** 2011-01-24 20:51:28

Shranz napisał(a):

wedlug zasad moralnych

tyle, że zasady moralne to jest subiektywne odczucie... Dżizas, załapiesz to w końcu czy nie? ty uważasz, że zostajesz mordercą, ktoś inny uważa, że uratował 5 osób, kosztem tylko 1 człowieka - poświęcenie dla dobra większej ilości i jest to wg. niego o wiele lepszy rozwiązanie, czułby się winny gdyby nie ocalił tych 5 osób.

[ T] Assasin 78 na Maga

Kto przegląda forum