coś ta twoja przepowiednia Zwierzu ujowa bo jest 00:34 a ty przed kompem jeszcze


dobra sam ide spać cya ;p

W przepowiedni nie podawałem o której pójdę spać

normali ludzie wierzyli, że Słońce krąży wokół Ziemii

Wierzyć faktom, da Vinci, który wynalazł sporo rzeczy mial do czynienia z osobą pilnującą pewnych tablic, na których są zawarte pewne info m.in. z przyszłości.

Ludzie często doświadczają wizji, które sie zdarzają przy świadkach, to świadczy o mozliwosci zaglądania w przyszłość.

Mają wrażenie, że doświadczają wizji. Nazywamy to deja vu.

ja czasami tak mam

ja nawet dość często.. śni mi się coś a po jakimś nieokreślonym czasie to się dzieje..

Ja tez mam deża wi

Ktoś może powiedziec że te Deja Vu to nic innego jak czynność którą już robiłeś i ci się wydaje że to kiedys było, a co jesli taką czynność robisz pierwszy raz, jesteś w danym miejscu pierwszy raz i masz Deja vu ?:P coś w tej podświadomości jest ;p

Dziwne jest to ze to deja wu masz dopiero jak to cos sie stanie, a wczesniej nie umiesz tego powiedziec.

czasem umiesz ... slyszalem od pewnej dziewczyny tekt, ze sie bala swojego kolegi, bo mowil pare rzeczy ktore sie stana typu - ktos kto mial przyjsc nie przyjddzie, dziecko bedzie plakac, cos sie stanie.

Sam mialem dziwne uczucie po beznadziejnej prezce na cw na uczelni, ze dostane 4 i dostalem - tylko czemu to pamietalem ? Bo akurat dosc niedawno przed tym mialem sen o takiej tresci ktory zapamietalem ... istnieja sny prorocze, tylko zazwyczaj sa przepelnione symbolika dlatego by je rozkminic trzeba miec wiedze, pamiec i farta.
Także uczucie, że cos już było możemy mieć ze snów, tylko zazwyczaj większość snów nie pamiętamy, a takie uczucie moze byc spokojnie po pol roku od danego snu

Sorry, ale takie rzeczy się nie dzieją, Według mnie to wszystko kwestia nadinterpretacji.

Kwestia niedowierzania. W szkole o tym nie mówią, w pracy też ... skoro nie masz pojęcia nie zaprzeczaj.

Mam kolegę, którego babci śniły się śmierci wszystkich członków rodziny po kolei. Co ciekawe kolejność ta się zgadza. No tak, ale co w tym dziwnego, że najpierw umiera dziadek, potem jacyś jego bracia, potem synowie, wnukowie...
Inna sprawa, że zawsze gdy ten kolega opowiada komuś tą historię, za każdym razem jest trochę inna. Według mnie wymyślił ją sobie, żeby mieć co opowiadać.

Motyw wieszcza w kulturze pojawia się od samych początków człowieczeństwa. Ludzie mają skłonność do uznawania rzeczy niepojętych i trudnych do wytłumaczenia za coś co było przepowiedziane, za kare lub coś tego rodzaju.

Ja starałbym się sceptycznie podchodzić do wszelkiego rodzaju tego typu rewelacji o jakich pisze kolega wyżej i inni.

Dużo przykładów jeden kolega ... w moim przykładzie ten chłopak nawet pytał się czy z nim jest wszystko OK pod względem psychicznym, nie zeby sie chwalil lol... poza tym podobnych temu tematowi stwierdzonych przykładów jest sporo.



dokładniej ?
Tu nic nie jest niepojętego ... raczej pojętego jak jesteś w temacie

Kolega to pierwszy przykład z brzegu.
Niepojęte w sensie, że trudne to wytłumaczenia dlaczego.

A w temacie możliwe, że nie jestem do końca. Widziałem na poprzednich stronach, że Zwierzak się wymądrzał, więc darowałem sobie zagłębianie się.