Resell jest najlepszy
Dziennie można spokojnie 10gb jak sie dysponuje odpowiednia gotówka, a jak ie nie dysponuje to w 3-4 dni od 0 mona zrobić pierwsze 100m a potem to już leci ...

No ta ta reselujęc od 0 to kupe, kupe kasy mozna zarobic

idz z priestem jakims i askiem na hob gobliny expic caly dzien .. tam +9 rzeczy wypadaja, a i exp zajebisty

jesli chodzi ci o kase rzedu 100m no to ze szmatek ... koszt zrobienia szmatki dla bp/papierka to jakies 20m srednio ... jak masz szczescie to mniej ... jak masz pecha to nieduzo wiecej

tak tylko musisz byc zorietowany w cenach bo utopic sie szybko mozna

mysle ze jak masz troszke kasy to dobrze skrole skupywac i potem wypatrywac jakie skrole na moro brakuje i wystawiac polecam w soboty i niedziele bo najwiecej ludzi gra

kupowac za zł DD lol

Reseel to jedna z najgorszych propozycji bo jakis item np rap+5 jest drogi a gosc wystawia tanio ty go kupujesz ale ten item niejest natyle pozędany aby go kupili dosc szybko na merchu bendziesz siedział 1/2 czasu gry w KO:)

nie za bardzo rozumiem wypowiedz wyzej... jak sie nie chodzi na bossy, albo potworki, ktore dropia high classy ... to resell jest najlepsza opcja na zarobienie kasy ... fakt, ze trzeba troche sie na siedziec i sprawdzac po kolei ceny na roznych sklepikach, ale jak trafisz okazje to sie oplaca i to bardzo ... czasem ktos unikat jakis wystawi za 999m bo nie wie ile kosztuje, a np kosztuje 5 razy wiecej ...

śmiem poddać to stwierdzenie w odniesieniu do int priesta w wętpliwość. spróbuj zabić mocniejszego bossa bez priesta. oczywiście, wszystko się da przy dozie fantazji i rezzerze obok, ale nie o to przeciez chodzi. magami tez duzo mozna, ale priestów nigdy za dużo. no, chyba ze ktos gra na świńskich zasadach a'la moja była psiapsióła z ek, 'drop bierze tanker'.

no tak ale zobacz ze np o 2 w nocy idziesz sobie do es a tu sru np df a nikogo nie ma mozesz mu nasrac na laske jak go zobaczysz bo solo nie zabijesz

Owszem, racja. nie widze tylko sensu dlaczego priest mialby sam zapieprzac w srodku nocy po takim powiedzmy eslant, zawsze na serwie znajdzie sie warek, ktory to tego DFa bedzie go potrzebowal i przy dozie szczescia i uczciwosci (a o to wbrew pozorom nie tak trudno) się wzbogacamy.
Pamietam jak tuż po resecie serwów wbijałem priestem siostry, wlazilem do eslant a tam już na wejściu spory nadmiar ofert 'współpracy okołobossowej'. ;-]

priest mial fajnie na bossach jak max lvl byl 70 ... teraz taki wojek na 80tce, albo nawet asek, podlatuje i na potkach ubija talosa ... czy jak ktos tam mowil ze wojek TK bil na potkach scorpin scytem

No fakt ale no_ob mial namysli boss na bowlu z deczka, jak ci bach,duke sie z respi to co takim item bez juga/helisa zrobisz? zraz ktos podbiegnie i ks... magiem troche latwiej bic bossy. Jak ja zarobilem kase? a prosto.... Pierw gralem magiem nie mialem sprzetu(od klanu be+1 i roma :D:D) no i tam jakies shity, zrobilem 71 i poszedlem do dcz, fajny sprzecik dostalem i potem juz byl tylko lepsyz z kazda wymiana postaci.

hyhyhyhy

znaczylo to ze zmianilem postac na itemy i gralem sinem 59:P

Na czym, ta współpraca polega, bo dawneij na myko jak nikogo z klanu nie było , to np warek bral mnie do party , ubilismy, byl drop dla niego i " ty , bb "
albo wczoraj... bylem z jakims turesem na party na skeletonkach, rspil sie antares , beznadziejne mu to szlo ale ubul i ch.uj wyszedl z pt i wzial dropa ( glacier blasta, ato +50m to juz cos jak na start)