no ok, ale z FP i itemami wyciągnie ładnego unda, a na tym lvlu mając 4-5k hp trudno paść , nawet na malicy idzie ustać lepiej niz w chitynach...

Wszystko ma + i - ... Jedni wolą hp inni deff - Mnie na INTcie wystarczało 1200 defa jak miałem ponad 10k hp ... inni wolą na tych samych itemach miec 1500 defa i 8k hp ;]

no na undy hp mozna miec ladne, ale pka sie i tak zwykle na scrl

peka sie na sc na sw i deff

no właśnie ... jak mam maga INTem w party to zarzucenie unda jest najmniejszym problemem ... und to zbyt piekna rzecz dla pricha, by sc uzywac ;]

Widze ze mamy tutaj kilku bardzo dobrych priestow jak i kilka teorii kto co lubi i woli. Teraz moze zmienie temat na chwile i zapytam jak rozdawac skille po 61lv? mastera jeszcze nie zrobilem, poki co jestem bufferem i prawdopodobnie tak zostanie doki bede expic bo chyba najlatwiej tak expa znalesc. Ale nie wiem czy zostan na 60buff i leciec do 1920 heal czy moze ladowac w buff i mastera. Czekam na wasze zdanie

Zrób tak żeby na 63 lv mieć 300ac, 2k heal i malice

Jak grasz INTem to malice będąc buferem jest kwestią wyboru...

Pewne jest to, że powinieneś zostać na 60 buff, potem dać jak najszybciej do 45 heal,a potem jak wolisz i jak grasz ...

Ja zawsze dawałem 60 buff, później 60 heal bez malicy i mastera ... Jest sporo osób, które na expa chcą mieć party heala... a jak chcą malice to niech biorą dufera...
Jeśli dasz 60 buff i potem full heal do 60, chyba na 68 lvlu będzi miał skille 60/60 ...
Malice przydaje sie najbardziej na bdw... bo jak nie masz dufa jest ciezko, ale chyba nie gra sie dla bdw tylko dla expa i pk...

Party na PK bez debufera jest mało użyteczne, także jeśli grasz bufem to debufy nie powinienes sie martwic,bo w party powinien byc buff i debuff...

Sprawa mastera ... dużo osób uznaje inaczej, lecz ja myśle, że INT priest jest na tyle silny ,że da rade bez - jego zadaniem jest wspomaganie innych, a nie starata skill pointów - czasem nawet lepiej miec dla wlasnego bezpieczenstwa lepszy heal niz mniejsze odbieranie DMGu...

Mastera używałem w 1 przypadku - będać BP lub INT Healerem z parasitem, czyli miałem 75 heal 45 debuff reszta master - Jako buffer preferuje 60 buff 60 heal pozniej full w bufff i nic w master

master intem faktycznie jest zbyteczny ale np bez malice to ja sobie nie wyobrazam grania
jak priest jest ogarniety to nawet tego duffera nie trzeba a sam malice wystarcza....
kazdy priest buffer jakim gralem mial malice i jakos dawalem rade bez db w pty

/edit
moim zdanie zrob tak jak mowie Gwyn. na 63 zeby miec 60 buff/45 heal/3 debuff.

na 63:
60/45/3

na 66:
60/46/3/5

Zależy jakie party masz lol ... moje party bez malicy mając party heala vs party z malice nie mogło paść... bo 1 marne malice idzie łatwo i szybko zcurować ... gorzej jak 2 osoby będą Ci maga zabijać, a reszta kogoś innego >.< to nawet spam 2k healem nie starczy

No, ale coż ... Ja taki pro nigdy nie byłem, żeby z 1920 healem rozbijać w średnim party bez venta średnie party bez venta mające tornenta i full heala

no wiadomo ze lepiej miec 2 priestow z czego 1 jest fh/fd a drugi buffer....
ale debuffera sie nie zawsze ma, a malice to swietny skill

imo priest musi mieć malice. Bez tego ani rusz.

Co do skillowania to ja polecałbym najpierw mieć 1920 heala, a dopiero później 300 ac.
Na 200 ac można spokojnie pkowac (szczególnie intem), a bez dobrego heala bardzo ciężko.

Jestes pewien? Wejdz do jakiegos party i podaj im 200ac - bedzie tylko "noob priest zzzz /quit_party"

od kiedy to sie pekuje z randomem?

A co to random to jakis inny? Dyskryminacja czy jak ? My w BV jak nie mielismy buffera a malo bylo humow (szkoda sc) to dodawalismy noobka z undy/300ac i latalismy