na full duffie wiecej ustoisz z in.
nie zjedzie na 2 spike na full duffie wierz mi...
ja jak gralem tam po orc side to nieraz bilem sie z jego pty i spike wbijalem mu na malice raptem 600-800...

chyba in 100% ...

Ogólnie to in+deff pasek jest najlepszy dla każdej profesji, o rzeczy bezdefowe można pokusić się na prieście gdzie pod ręką jest heal...

Takim rozumieniem, ze 300hp wiecej to gg pr0 staty, bo są małe dmgto niech zmieni skele na light belt of life+1/+2 i niech nie nosi dd helmetu tylko crystal/chityn helmet+8 - wtedy bedzie miec pr0 hp i spike po +1k ...

W ardr jest marne HP dlatego nie warto rezygnować z deffów kosztem jakiegoś sladowego hp, które mało wpływa na jakość unda, a na sc to juz wogole 1 hit wiecej, pomijajac fakt ze z IN bedzie miec mniej hp, a "wiecej hitów" od kogos...

Więc na in Ci najlepsi sinowie będą go bić po 585 max ...
więc te 28 defa z EP+2 da mniej więcej to samo + to 300 hp

bez dwóch zdań EP lepsze

70-80 dmg mniej z IN ... 4 spike i bedzie to samo jak z EP ... a na debufie ? Po 2 spike z IN bedzie to samo jakby miał EP, a dalej bedzie stratny

Some1, nie wiem czy zauważyłeś, ale te 300hp ci nie znika na zawsze po tym jak dostaniesz hita LOL od czego masz priesta który cie healknie (i odda ci te 300hp), od czego masz poty ? no chyba, że ty biegasz solo i nie używasz HP potó, to ofc że IN ...

Zawsze na pk mam ze soba bardzo dobrego priesta na dupie ktory obchodzi sie ze mna jak z jajkiem .
Jedyne czego sie boje to szybkiego, zorganizowanego duffniecia i 2 -3 spikow w jednym momencie (zanim dostane cure). Kwestia jest taka z ktorym z tych necklacow na full dufie wiecej spikeow wytrzymam, od tego zalezy moja decyzja .

na in.

też tak sądzę...

zdecydowanie wtedy na IN dłużej pożyjesz (chociaż i tak wątpie, że wystarczająco długo, żeby dostać cure )

wiesz on jest dosc twardy i nie zdziwie sie ze ustoi do czasu cure

Kupilem IN i nie zaluje. 40 DD ktore udalo mi sie wyciagnac zaowocowalo jedna ciekawa rzecza: - sinowie, widzac jak slabo wchodzi we mnie spike, przestali mnie naskakiwac a priesci debufowac i zwykle atakuja innych gosci ode mnie z party, zamiast mnie, co jest glupota bo odtepowywuje tych w sytuacjach kryzysowych i zwykle z walk wychodzimy zwyciesko, bez zadnego deda. Jestem pewien, ze EP nie daloby mi tego konfortu. Dlatego tez wszystkim innym ktorzy staliby przed takim dylematem polecam IN.

nie masz 40 DD, Tylko:DMG na czysto - 15%(DD), 10%(skele), 10%(IN), (5% Staff)
Imo z 28 def było by tak samo

Gdyby było to samo, to nikt nie nosiłby IN'a, a tym bardziej IN byłby w cenie ep+1.....

Ja naprawde nie widziałem dużej różnicy na priescie pomiedzy kekuri beltem, a light belt of life ( 30 def mniej ftw), natomiast widziałem różnice po założeniu glassa.

Gdyby IN był taki do dupy jak piszecie to jego cena byłaby inna, imo najlepszy neck w grze obecnie


Peyo, a co do tego 300 hp to wiem, że nie znika, ale chyba ty nie wiesz, że na IN dostaje ciągle mniejsze hity niż z ep, także tym bardziej z priestem bedzie bardziej stratny, a jeżeli cały czas ma full hp to nie potrzebuje żadnego necka gdy z priestem pkuje

Ale tu chodzi o ARD a nie ze w ogóle EP>IN. Na wyzyszych levelach przewaga topnieje i juz w RLB bym sie zastanawial co lepsze, a w CZ zdecydowanie wybralbym IN (choc to tez zalezy od reszt sprzetu). IMO w ARD EP+2 > IN.

tak, tylko że asek w dcz ma aż całe 3 skille którymi bije więcej niż 200dmg ? potem różnica z EP i IN jest max 10 dmg