czasami jak chodze sobie po piana village to wyskakuje mi okienko, ze jakis gracz offeruje mi jakies battle narazie boje sie zgodzic bo nie wiem oco wogle w tym chodzi, czy cos sie trafi etc.

Gosciu wyzywa cie na pojedynek na arenie. Jak zginiesz to nic nie tracisz, jak wygrasz - tez nic nie zyskujesz. Po prostu czysta nawalanka.

i w??a??nie to jest najlepsze na arenie. z kolesiami normalnie gadasz, jest fajnie, kumplujesz si??? jako tako... ale gdy pada has??o - nie ma ??e boli. p????niej jest safe zone, i znowu od pocz???tku.

mas??? ludzi pozna??em na arenie.

Czesto ludzie wyzywaja cie do walki zeby dostac sie powiedzmy z Els do Mora

nie my??la??em o tym. ale to chyba nic z??ego, zawsze mo??na nie przyj?????? wyzwania. a nawet jak si??? przyjmie a kole?? od razu daje dyla, to i tak przecie?? na arenie kr???ci si??? pe??no luda, zawsze jest komu da??? b???cki.