Jakie fajne zabawy znacie i możecie się podzielić

Ja znam jedną np. Każdy dla drugiej osoby wymyśla jakąś postać, ale ta druga osoba nie może wiedzieć co to jest, po czym przyklejamy do czoła jej i lecimy w kółko serią pytań, by każdy mógł dojść do tego co ma na czole :d

Każdy na 1 ture może mieć 1 pytanie typu "Czym zajmuje się ta osoba" można wymijająco odpowiedzieć jej(każdy w kółku odpowiada tej osobie) ale musi być prawda

Przykład:

Ktoś ma Majkela Dzeksona i ktoś zada pytanie czym on się zajmuje, to nie mówcie wprost, że piosenkarz, tylko powiedzmy że udziela sie charytatywnie :d by zabawa była trudniejsza.

Jak już zostanie mało osób to dajemy mocniejsze podpowiedzi


To tyle:D


a wy macie jakieś pomysły ?:D

- "państwa - miasta", na bace...
- kto ubierze się w głupsze, znalezione w okolicy ciuchy
- wiadomo - karty
- alkochinczykoruletka - normalny alkochińczyk z tym, że kiedy masz napisane, że pijesz, to kręcisz taką zabawkową ruletką by wylosować kieliszek, w którym masz wódkę, sprajta, wodę, cokolwiek...

X-box 360

od grania to mamy PSXa ;p


Jeszcze jakieś ?:D

granie na grzebieniu

Kot chcial na powanie a wy robicie sie z niego beke ( i slusznie)


zabawa w kto zrobi wiecej orzelkow na sniegu w samych slipach

No na poważnie... bo już jutro sylwek :d

Raz kumpela zrobiła zabawę:

Kto szybciej zbiegnie/zjedzie z 6 piętra i zrobi najładniejszego bałwanka i Jej przyniesie to wygra 4 kolejki klielicha naraz(ale mi nagroda :d)

jak będzie was 10+ osób no to można zagrać a mafie.
potrzeba kilka kart z tali.

2 asy - 2 członków mafii ( jak jest mało osób 1 osoba z mafii i jeden szeryf)
2 króle - 2 szeryfów
walet trefl - grabarz ( jak ginie zabiera 1 osobę ze sobą)
i pozostałe karty tyle ilu jest uczestników.

Celem gry jest przeżycie mafii (1 członek wystarczy) albo odstrzelenie mafii przez szeryfów i obywateli.

Musi być osoba prowadząca,która tasuje karty i daje do wyboru uczestnikom.

Potem robi wprowadzenie , miasto jakieś tam gdzie panuje przemoc itd.

Następnie wszyscy zasypiają.
Mafia się budzi i poznaje.(prowadzacy gre pilnuje zeby nikt nie podglądał, podglądaczy out xd )
Potem mafia zasypia , budzą sie szeryfowie i poznają.
Potem zasypiają i budzą się wszyscy.
I zaczyna się właściwa gra.

Po przebudzeniu można wytypować osoby które są w mafii(można wytypować dowolną liczbę osób , nawet wszystkich graczy) , następnie po nominacjach one się bronią,po czym wszyscy zasypiają.
Budzi się mafia typuje osobę do "odstrzału" ,
potem budzą się szeryfowie też typują ,
potem budzi się miasto i prowadzący grę mówi kto odpadł
zawsze 1szy typ mafii , potem szeryfów,
potem znów sesja kto jest w mafii , oskarżeni się bronią ale na kocu oskarżeń wszyscy obywatele miasta głosują na osoby które były oskarżone ten z największą liczbą głosów odpada,
potem znów zasypiają,mafia,szeryfowie,zasypiają, rezultat nocy,oskarżenia , obrona , głosowanie i tak w kółko do momentu ,aż zostanie mafia wyeliminowana albo zostanie 1(w przypadku 2 graczy) lub 2 członków mafii (w przypadku 3 graczy).

Fajnym + jest też to że gdy wyeliminowany zostanie "grabarz" zabiera jednego krającego ze sobą.

Gra jest fajna warunkiem musi być wyluzowana ekipa , która da się ponieść no i musi być dobry wstęp przez prowadzącego...

co to w ogóle za temat...

jak co się robi? no pije a co można robić...

pic mozna kazdego dnia,a w sylwestra tzreba sie bawic, a wspolczuje Ci jezeli tylko po pijaku potrafisz sie bawic

to jeśli mój post był zły to sorry hmmm nic mi do głowy nie przychodzi ......

a ty tam wiesz

no po pijaku to żadna zabawa bo nie wiesz co robisz .... chociaż to zależy od poziomu pijaństwa

beer pong - ostatnio para ze stanow nas namowila, bawilismy sie przy tym przednio

Proszę was. Nie róbcie z siebie świętoszkowatych abstynentów, bo aż rzygać się chce od obłudy płynącej z waszych postów.
Można pić dla lekkiego podchmielenia, np dla gadki szmatki. Można się również napierdolić z najlepszymi kumplami i przeżyć jakąś abstrakcyjną przygodę. Tak samo można nie wypić nic prócz koli grając se w kręgle. Proste.