No właśnie... kto waszym zdaniem zasługuje na miano legendy? Elvis, Tina, Michael Jackson, Madonna, Whitney Houston, George Michael, może Notorious B.I.G lub Metallica czy Nirvana, bądź może jeszcze ktoś inny?

No i czy myślicie, że ktoś z aktualnych gwiazd ma jakieś szanse zostania jedną z legend? Weźmy chociażby za przykład aktualne gwiazdki pop'u - Rihanna, Pussycat Dolls, Beyonce, Britney... Czy komuś się uda? Czy raczej po kilku latach odpadną jak Spice Girls? Bo póki co, taka Rihanna, czy PCD robią dość dużą karierę, większość ich piosenek dochodzi na wysokie (nieraz pierwsze) miejsca list przebojów, ale czy przetrwają ? Beyonce i Britney są już w tej branży od dobrych kilku lat, mają swoje wzloty i upadki, czy zostaną poprostu zapomniane?

No i ostatnie pytanie, które piosenki zasługują waszym zdaniem na miano legendarnych? Nie koniecznie wykonane przez legendy

wg. mnie aktualne 'gwiazdy' z czasem zostaną zapomniane : ) może jedynie pokolenia hot nastek będzie je pamiętać

ja kocham jeden kawałek Jacksona - Smooth Criminal.

Bob Marley- Bad Boys



The Best

peyo to,zes zaloyl temat, legenda muzyki moze byc kazdy zespol, dla kazdego co innego kazdy wykonawca na swoj sposob jest legenda i bedzie legenda dopoki bedzie sluchac sie ich muzyki, najbardziej zainteresowal mnie Twoj ostatni akapit, legendarna piosenka jest napewno Gangsta's Paradise coolio

albo np YOU SPIN RIGHT ROUND wykonywane przez doa, pozniej coverowane przez nap mansona,albo flo-rida'e



no wiesz np w latach 70 tak samo ktos mowil o queen,pozniej o nirvanie,dzemie,perfect;cie czy innych kultowych zespolach

no właśnie chodzi o to, żebyście pisali jakie wg. was są legendy

no tak, ale IMO za dużo jest teraz 'gwiazd', jedna ma swoje pięć minut, a po chwili jakaś inna wbija się na jej miejsce ; p więc wątpię żeby któraś z aktualnych jakoś wybitnie utkwiła w pamięci, stawiam że za pare lat dużo osób o nich pamiętać nie będzie ;}

Mettalica.

Legenda? Jakby nie patrzeć, zespół Death.

Richie Valens(prawdziwie Valenzuela) i jego 2 utwory "La Bamba" i "Danna"


dokładnie, ciężko to powiedzieć i wybrać, np dla mojego kumpla legendą jest Paweł Stasiak z PapaDance, kumpeli Boys, to zależy kto co słucha...

Ja tam słucham nawet utworów z lat 60-70tych

wiesz co, jest różnica między lubieniem kogoś, nawet bardzo, a uznawaniem go za legendę...

chodzi właśnie o to, żebyście pisali kto dla WAS jest taką osobą

Moje typy - Eric Clapton, Michael Jackson, The Beatles, Phil Collins, Metallica, Louis Armstrong, The Rolling Stones, Elvis Presley, Jimi Hendrix

Pewnie jeszcze kilku by się znalazło

no wiesz BOYS napewno bedzie legenda,ale polskiej muzyki, tak samo jak Bayer Full,czy jakis inny zespol, bo nawet jak teraz zanucisz "jestes szalona" ktos dospiewa reszte,wiec te zespoly sa na swoj sposob legenda. Legenda polskiego HH jest k44 nie slucham np hh ale piosenki k44 znam.

Legenda sceny klubowej jest napewno Westbam
polskiego punk'a dezerter, pidzama porno

tak napisalem bo wszyscy skupiaja sie na muzyce zagranicznej

Wpisałem na youtube k44, Westbam, dezerter, pidzama porno i z przykrością stwierdzam, że po wysłuchaniu kilku piosenek, wcześniej nie słyszałem żadnej oO (jakiś niedzisiejszy jestem). Co do "polskich legend" - Perfect, Maanam.

Tom Boys i Its 0k 2 by Gay