To mój pierwszy post więc na starcie pragnę wszystkich bardzo serdecznie powitać.

Moje pytanie dotyczy pewnej sytuacji która ostatnimi czasy wydarzyła się nie tyle mi co mojemu bratu.

Otóż gramy w KO, mamy 2 komputery podpięte do jednego routera czyli IP stałe mamy wspólne. Graliśmy sobie aż krzycząc przez ścianę zdecydowaliśmy się, że mnie podexpi, on grał Archerem ja Priestem. No to wbiliśmy do party:)
(tutaj nadmienie, że mam znajomego który swoim magiem sam expi sobie preista zalogowanego na drugim komputerze:) więc myślałem, że nie jest to problem.)
Gramy sobie, ja na trochę AFK on tam sobie strzela, w sumie nie zwróciłem nawet uwagi za bardzo jak mu idzie, XP leciało więc nie przeszkadzały mi szczegóły.

A tu nagle krzyk wrzask panika! Komunikat, że wykryło nielegalną aktywność i ban na 48... ale tylko dla niego. Wchodzę, a on skruszony przyznaje się że używał koxp'a... No życie, bana dostał słusznie ale nie tego dotyczy sprawa.

Otóż powiedział mi że koxpa używał od początku grania postacią (55 lvl bodajże) więc szału nie było, ale dla młodego to jednak emocje:) i bana nie dostał, a wystarczyło 30 minut w party i Ban poleciał.

Tak też pojawia się pytanie właściwe.
Czy można grać na jednym IP ale na dwóch osobnych kontach i komputerach?
Czy możliwe jest że dostał bana za przewlekłą bezczelność, dość, że koxp to expi drugą postać?:)

Interesuje mnie to bo chcemy z bratem grać dalej, tym razem młody obiecuje, że legalnie:)

można

to jest K2, oni nic nie robią wtedy kiedy trzeba.

Tia.... Sing na legalnej postaci(którą pomogłem wyexpić do 80tki) dostał za free bana...

Potem by odzyskać(co mu się udało) pieniądze które wydał na postać, stawiał bota na kase na CW i ani razu bana nie dostał i wyszedł dużo na +

całe K2... pJowi oddali itemy, mimo że ma paru sharerów, a ravenowi co miał może 1 sharera, nie oddali itemów bo napisali że konto sharowane...i gdzie tu sprawiedliwość...